środa, 26 marca 2014

Kaczuszka - mini obcas



Buty na kaczuszkach... maja tyle zwolenniczek, co i przeciwniczek. Niewątpliwie jest to duży kompromis dla zwolenniczek szpilek, które z różnych względów nie mogą założyć wysokiej szpilki a nie chcą skazywać się jedynie na płaski obcas.  
Trochę historii. W latach  60-tych ruch feministyczny uznał szpilki za znak ucisku, noszenie ich natomiast odbierano jako wyraz służalczości i uległości kobiet. Wykreowano więc obcas „kaczuszka”, który jest podobny kształtem do szpilki z tą różnicą, że jest znacznie niższy. Jego wysokość waha się po między 2-5 cm. Początkowo, buty na kaczuszce przeznaczone były dla młodych dziewczyn, aby nie budziły seksualnych skojarzeń (w przeciwieństwie do wysokich szpilek), przed którymi należało chronić młode dziewczyny. Kobiety jednak szybko pokochały buty na „kaczuszce” i stały się jednym z najpopularniejszych wzorów.

Obecnie kaczuszka znowu wraca do łask projektantów, z czego bardzo się cieszę. Dobrze jest czasem "zejść z chmur" i dać odpocząć stopom zwłaszcza, jeśli nic nie tracimy z wyglądu.

Marka GASSU przygotowała na wiosnę lakierowane czółenka na kaczuszce z noskiem w delikatny szpic. 

Osobiście, czuję się w nich jak w balerinkach. Są bardzo wygodne a stopa wygląda zgrabnie i elegancko, co dziwne gdyż w większości czółenek na kaczuszce miałam wrażenie, że stopa powiększyła mi się o co najmniej dwa rozmiary:). Być może, jest to zasługa szpica lub lakierowanej skóry. Jakkolwiek, buciki są .... słodkie. 
Dostępne w kolorze czarnym i czerwonym.

Azure






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz