wtorek, 9 grudnia 2014

Złote buty






Złote czółenka, balerinki czy sandałki to nieprzemijający trend tego sezonu. Co takiego w sobie mają? Czy jest to nasza mała, kobieca tęsknota za byciem przez chwilkę księżniczką? A może po prostu mają swój niezaprzeczalny urok. Tak, czy inaczej jest to niewątpliwie hit naszego sklepu internetowego a i w mojej szafie wylądowały te brokatowe szpilki:




Przydadzą się na sylwestra jak znalazł.
Prawdziwy sukces, jednak odniosły czółenka open toe:
i ich kuzynki z koronką:

Złoto dobrze wygląda również jako dodatek, dzięki czemu buty nabierają elegancji i charakteru.





Po godzinie "Kopciuszka" można spokojnie przebrać się w złote baleriny nie ujmujące nic naszej kreacji:



Czy srebrne buciki też zdobędą taką sławę jak złote? 

Azure

czwartek, 4 września 2014

NOWOŚCI GASSU na sezon Jesień/Zima 2014



Nowa kolekcja już dotarła do naszego sklepu. Króluje jak co roku czerń, ale są też brązy i granaty.
Największy wybór jest wśród botków. "Przed" i "za" kostkę, botki na szpilce, słupku, koturnie lub popularne szaszki na płaskim obcasie.

Ja dla siebie wybrałam bardzo oryginalne botki na płaskim obcasie ze skóry łączonej nubuk i lakierowana. Sznurowane z wywiniętym, naćwiekowanym językiem.




Najbardziej jednak podoba mi się w nich patka, odpinana na napy, zakrywająca sznurowanie. Dodaje butom charakteru, a po jej odpięciu mam zupełnie inną parę butów.


Wykonanie, jak przystało na markę GASSU perfekcyjne, z wysokogatunkowych skór.

Wyższe botki, także łączące dwa rodzaje skóry - lakierowanej i zamszu to model z pikowaną, sznurowaną cholewką.


Dużą popularnością cieszą się też botki na obcasie z ozdobnymi wszytymi na skos paseczkami. Bardzo wysmuklają nogę i prezentują się niezmiernie elegancko:

Na cieplejsze dni, nieocieplane, krótkie botki na koturnie:

lub wsuwane ciemnogranatowe na płaskim



Więcej nowości na stronie www.azure.sklep.pl

Azure

sobota, 9 sierpnia 2014

Wszędzie sale czyli rzecz o wyprzedażach






Sezonowe wyprzedaże cieszą nas niezmiennie od kilkunastu lat. Wzorem zachodnich sklepów i nasze rodzime w standardzie mają wyprzedaże, które z roku na rok zaczynają się coraz wcześniej.
Jest to świetna okazja aby upolować fajne buciki lub ciuszek w korzystnej cenie.

Zdarza się jednak tak, że czekamy na przecenę aby kupić sobie upatrzoną rzecz i kiedy w końcu cena nam odpowiada, okazuje się że... nie ma naszego rozmiaru. Która z nas nie przeżyła podobnego rozczarowania?
Pocieszamy się wówczas inną rzeczą ale to już nie cieszy tak bardzo.

Inna pułapka wyprzedażowa, to okazyjne kupowanie rzeczy, które zalegać będą nam w szafie. Przyznać się z ręką na sercu, ile takich bluzeczek czy sukieneczek macie w szafie, kupionych na przecenie i ani razu nie założonych? Ja niestety kilka mam. Sposobem na to by zrobić trochę miejsca na półce i wydać niepotrzebne rzeczy których szkoda wyrzucić ( bo przecież nowe, nieużywane) jest swap party. Taka babska imprezka z kawusią i ciachem na którą każda z pań przynosi swoje niepotrzebne, względnie nieużywane rzeczy. To co nam się nie przyda może ucieszyć kogoś innego.
Najlepiej jednak, nie tracić głowy na naszych wyprzedażowych łowach.

Nasz sklepik oczywiście nie jest wyjątkiem i też przygotował dla swoich klientów posezonową przecenę.

A już niebawem nowa kolekcja Jesień-Zima 2014/15. Zapraszamy!

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Sandałki na szpilce



Sandałki na wysokiej szpilce są piękne, delikatne i subtelne. Do tego ładny pedicure i każda kobieta wygląda zmysłowo...
No tak, nie każda.
Co zrobić, aby palce nie wyprzedzały butów i nie rysowały po chodniku?

Ja, wybieram sandałki rozmiar mniejsze i zwykle to wystarcza. Jeśli jeszcze noga mi się zsuwa do przodu, ratuje się żelową półwkładką.

Teraz powiecie, że za ciasne buty obcierają! I mi to mówicie? Mi, którą obcierają nawet domowe kapcie?
Niestety, latem nosze rajstopy (lub pończochy) DEN 8. Czyli takie właśnie cieniutkie na lato i do tego w torebce płatki żelowe. To takie małe kółeczka z przezroczystego żelu, które można podkleić pod uciskający paseczek. Rajstopy, oczywiście bez wzmocnionych paluszków. Dzięki temu widać ładnie pomalowane, ciemnym lakierem, paznokcie.

Pewnie, że ładniej wyglądałyby na bosej, opalonej stopie. Ale takich szczęściar, których buty z cienkimi paseczkami nie obcierają można na palcach policzyć. Zazdroszczę i z sandałek nie rezygnuję.





azure



wtorek, 29 kwietnia 2014

Lordsy - przede wszystkim wygoda.



Te super modne obecnie buty na płaskim obcasie, jeszcze nie tak dawno nie wychodziły poza męskie sypialnie. Pierwotnie, bowiem były to domowe pantofle noszone przez panów z wyższych sfer. Wykonane zwykle z zamszu i ozdobione herbem rodowym. Dziś wyszły na ulice, produkowane z różnych materiałów i z różnymi ozdobami. Łączy je wygoda i komfort noszenia. 
Ubierane raczej do męskich stylizacji, ale do sukienki też będą pasowały. Udowodnił to Paul Smith w swojej kolekcji.


Źródło: IMAXTREE

Na ciepłe dni polecam mój nowy nabytek - lordsy z perforowanej skóry. Wybrałam białe, choć niebieskie też kusiły.


Pomarańczowa podeszwa dodaje im fajnego, sportowego looku.

Azure

piątek, 4 kwietnia 2014

Torebki wizytowe


Damskie torebki wizytowe to temat rzeka. Bo co wybrać, aby nie zepsuć misternie zaplanowanej kreacji wieczorowej?
Jest wiele rodzajów torebek damskich i z wielu materiałów mogą być wykonane.
Najważniejsza zasada- musi być mała. Do takiej torebki nie musimy dużo wkładać. Pomadka, kluczyki do samochodu, chusteczka, no i trochę gotówki. Partner niech się martwi sam o swój portfel, skoro zabrał cały ze wszystkimi swoimi kartami kredytowymi (chyba, że planujemy pomóc mu w korzystaniu z nich wszystkich).
Czemu mała? Ano po to, abyśmy nie musiały się martwić, co z nią zrobić. Małą torebkę możemy trzymać na kolanach, odłożyć na stół,  lub położyć na wolnym krzesełku obok. Jeśli ma łańcuszek może zawisnąć na oparciu krzesełka. Fajnym patentem są uchwyty na torebkę, który możemy nosić w... torebce.

Np.:

Jeśli impreza jest duża i obawiamy się pozostawić torebkę przy stoliku, konieczne jest zaopatrzenie się w torebkę z długim paskiem lub łańcuszkiem. Torebkę, idąc np. na parkiet, przewiesimy przez ramię i wolny kawałek można spokojnie przetańczyć.




Na koniec, trochę zdjęć.







Azure

środa, 26 marca 2014

Kaczuszka - mini obcas



Buty na kaczuszkach... maja tyle zwolenniczek, co i przeciwniczek. Niewątpliwie jest to duży kompromis dla zwolenniczek szpilek, które z różnych względów nie mogą założyć wysokiej szpilki a nie chcą skazywać się jedynie na płaski obcas.  
Trochę historii. W latach  60-tych ruch feministyczny uznał szpilki za znak ucisku, noszenie ich natomiast odbierano jako wyraz służalczości i uległości kobiet. Wykreowano więc obcas „kaczuszka”, który jest podobny kształtem do szpilki z tą różnicą, że jest znacznie niższy. Jego wysokość waha się po między 2-5 cm. Początkowo, buty na kaczuszce przeznaczone były dla młodych dziewczyn, aby nie budziły seksualnych skojarzeń (w przeciwieństwie do wysokich szpilek), przed którymi należało chronić młode dziewczyny. Kobiety jednak szybko pokochały buty na „kaczuszce” i stały się jednym z najpopularniejszych wzorów.

Obecnie kaczuszka znowu wraca do łask projektantów, z czego bardzo się cieszę. Dobrze jest czasem "zejść z chmur" i dać odpocząć stopom zwłaszcza, jeśli nic nie tracimy z wyglądu.

Marka GASSU przygotowała na wiosnę lakierowane czółenka na kaczuszce z noskiem w delikatny szpic. 

Osobiście, czuję się w nich jak w balerinkach. Są bardzo wygodne a stopa wygląda zgrabnie i elegancko, co dziwne gdyż w większości czółenek na kaczuszce miałam wrażenie, że stopa powiększyła mi się o co najmniej dwa rozmiary:). Być może, jest to zasługa szpica lub lakierowanej skóry. Jakkolwiek, buciki są .... słodkie. 
Dostępne w kolorze czarnym i czerwonym.

Azure






wtorek, 18 marca 2014

Czarne botki - nowość w mojej szafie



Właśnie zaparkowały w mojej szafie :)

Oryginalne, czarne botki na szpilce od Gassu. Połączone są w nim dwie skóry. Mięciutki zamsz sprawia, że bucik jest bardzo wygodny, nic nie pije, nic nie gniecie. Same dopasowują się do stopy. Środkowa część, wykonana z błyszczącego kawałka skóry opina i przytrzymuję stopę. Do tego cieniutka szpilka i szpiczasty nosek wysmuklają ładnie nogę.



Botki te, dostępne są również w kolorze czerwonym. Zdecydowałam się jednak na czarne, choć nie był to łatwy wybór.



Teraz tylko pytanie pozostaje.... Jaką kurteczkę do tych botek sobie kupić? :)

azure

poniedziałek, 10 marca 2014

Wiosna, wiosna ach to ty...

A Photography web log by Zaveqna

Szans na mroźną zimę już raczej nie ma, czas zacząć przygotowywać się do wiosny.  Sklepy obuwnicze i odzieżowe promują już nowe, wiosenno-letnie kolekcje. 
Nasz sklep internetowy przygotował prawdziwą niespodziankę. Na wiosnę startujemy z nowa marką Gassu. W kolekcji dostępne są przepiękne botki, super modne czółenka i leciutkie sandałki. 
Najwięcej w kolekcji wysokich szpilek, ale znajdziecie również płaski obcas, niewysokie "kaczuszki" czy koturny. 



Wśród kolorów króluje czerń i granat. Znajdziecie również kolor beżowy i niebieski. Hitem według mnie są jednak koralowe czerwienie. Czółenka z paseczkiem na pięcie i na skos stopy to numer jeden na mojej top liście.



Ten model dostępny również w kolorze lakierowanym czarnym i granatowym oraz białym matowym.
Kolekcja wykonana z wysokiej jakości skór naturalnych z dużą dbałością o detale. Jestem pewna, że szybko znajdzie rzesze zwolenniczek.


Azure

wtorek, 25 lutego 2014

Nowości obuwnicze WIOSNA 2014






Trendy obuwnicze na wiosnę 2014 nie są zaskakujące. Powód?  Zgodnie z oczekiwaniami Fashion Week 2014 zaprezentował istny róg obfitości dla miłośników butów ogólnie. Gładkie czółenka, niesznurowane mokasyny, sandałki na koturnie, czy też różnokolorowe flatforms (buty na grubej podeszwie).


Jeśli chodzi o kolorystykę to dominowała biel. Są również mocniejsze akcenty: zielenie, granaty, czerń, złoto i patyna. Łączenie różnych kolorów lub materiałów to nadal główny nurt, choć widać było również całkiem gładkie czółenka. Okrągłe lub migdałowe noski jeszcze tak, ale jak chcesz być „trendy”, musisz mieć w szafie czółenka z przedłużonym noskiem. Najlepiej białe, gładkie czółenka na szpilce ze szpicem.
Prawdziwą furorę jednak, robiły flatforms. Osobiście nie założyłabym takiego buta, ale nie sposób odmówić projektantom pomysłowości w doborze kolorów i materiałów.
Za nami już również jesienna edycja Fashion Week 2014 w Nowym Yorku. O tym, w następnym wpisie.
A które z nowości wiosennych Wam podobały się najbardziej?






Azure

fot: www.glamour.com, www.elleuk.com


poniedziałek, 17 lutego 2014

Jak kupować buty w sklepie internetowym?



Zanim kupimy pierwsze buty poprzez sklep internetowy, należy zmierzyć stopę lub wkładkę z butów, które już posiadamy. Nie radzę jednak, mierzyć wkładki w bucie.

Mierząc stopę należy usiąść wygodnie, następnie postawić stopę na kartce papieru i postępować według rysunków:

  


Tak samo należy zrobić z druga stopa.  Aby dobrać odpowiedni rozmiar, weź pod uwagę długość swojej dłuższej stopy (o ile między jedną a druga występuje jakaś różnica).

Porównaj długość swojej stopy z tabela rozmiarów dostępna w każdym sklepie, przy produkcie.

Sklepy zalecają kupować buty z wkładka o około 0,5 cm większą niż długość stopy. Przeważnie to prawda, jednak z mojego doświadczenia wynika, że sandałki lepiej wyglądają na stopie jak są dopasowane. Na zdjęciu powyżej, ja posiadaczka zwyczajowo rozmiaru 38, mam sandałki satynowe na szpilce w rozmiarze 37. Uważacie, że są za małe? Większość sandałek mam w rozmiarze 37. W drugą stronę jest z kozakami. Jeśli lubimy grube skarpetki, lepiej żeby but był odrobinę luźniejszy. 
W przypadku pełnych czółenek, dużą rolę odgrywa szerokość stopy oraz jej kształt. Zwłaszcza czółenka ze szpicem nastręczają  wiele problemów.
Każda miłośniczka szpilek, która ma wąska stopę wie, że jest to problem niełatwy do rozwiązania. Przede wszystkim wybierać trzeba buty z paskami, w nich można zastosować półwkładki  - Przesuną nogę ku tyłowi i wypełnią pusta przestrzeń między palcami i śródstopiem. Zaletą półwkładki pod palce jest również to, że przy jej zastosowaniu obcas wydaje się ciut niższy, a co za tym idzie - poprawia się komfort noszenia. Można nią również zmniejszyć rozmiar o pół numeru, jeśli kupimy buty nieco za luźne. Dodatkową pomocą są zapiętki z wałeczkiem, które zmniejszają tęgość butów w piecie, częściowo ja wypełniając.
Jeśli jednak pechowo kupimy za ciasne buty, to też są na to sposoby. Najprościej wymienić na większy rozmiar. Kiedy jednak mamy podejrzenie, że większy rozmiar będzie dużo za luźny, możemy użyć pianki do rozciągania skóry. Buty można również oddać do szewca na rozciąganie, ale zabieg ten trochę niszczy skórę. 
Buty  ze skóry naturalnej maja to do siebie, że z czasem sie rozchodzą.  Nigdy jednak nie mocz ich w wodzie! Skórzane buty wody nie lubią i może w pierwszej chwili nieco się rozciągną, ale zaraz potem skóra zmieni kolor i zesztywnieje. 

Inny sposób znaleziony w sieci: 

Nie próbowałam, ale podobno działa.

Azure